Kilkutygodniowe szkolenie nie sprawi, że unikniesz rakiety wystrzelonej z drona, którego operator zbiegiem okoliczności wziął sobie twój okop na cel. To właśnie znaczy być mięsem armatnim i tego słusznie obawiają się mężczyźni w Polsce na wiadomość, że wojsko roześle lada dzień 200 tysięcy listów z nakazem stawienia się w jednostce.

Komentarze

@ernest
Takie wezwania i szkolenia rezerwistów mocno okazyjnie cały czas się odbywały. Jaki jest klucz, ze akurat tego, a nie innego wzywają- nie wiadomo. Myślę, że to tylko teatrzyk dla gawiedzi jaką to mamy silną, sprawną i dobrze zarzadzaną armię. Już po tym zamieszaniu się wycofują i wyciszają temat 🤷

@Dziadkovsky
Ja znam kilku nieszczęśników, którzy dostali takie wezwania (słynny WCR Sieradz). Głównie są to osoby z IT (technik informatyk wzywż), ale są też osoby kompletnie losowe.
Wszyscy dostali 33 dni, wbrew temu co CWCR twierdziło na konferencji. Ponoć mają "korygować" te miesięczne wezwania. Śmieszne, że musiało dojść do afery w internecie żeby w ogóle ktoś tam poszedł do rozum do głowy.

Cała ta sprawa to jest kpina i niszczenie relacji społeczeństwa z wojskiem.

@ernest

@ksiadzjudasz
Zgadzam się z Tobą 👍
@ernest