@bobiko@101010.pl

Zastanawiałem się nad kierunkiem dzisiejszej wycieczki, rozważając opcję dojechania pociągiem do Poznania. Jednak kierunek wiatru był niezbyt przychylny (szczególnie, ze w wczesnopopołudniowych porach miał się wzmocnić), to też wybrałem wariant skocko-wągrowiecki. Z tym, że do Wągrowca to nie dojechałem i w trakcie zmodyfikowałem trasę, skręcając na powiatową drogę łączącą DW196 z DW190.

Głównym celem wycieczki były nowe kwadraty w okolicach Sławy Wielkopolskiej, Skoków czy Wągrowca. Skockie okolice mają sporo do zaoferowania, więc będzie okazja do dalszej gravelowej eksploracji — szczególnie wokół jezior, których jest tam bez liku.

@rower



https://www.instagram.com/p/Co4ot5Aogk8/?igshid=MDJmNzVkMjY=

@bobiko@101010.pl

Brakowało mi solidnej stówki w tym roku, toteż korzystając z lekkiej stabilizacji pogodowej, wyruszyłem na podbój nowych kwadratów.

Tym razem padło na zachód, a dokładnie rejony Puszczy Zielonki i Doliny Cybiny. Byłem pozytywnie zaskoczony pogodą, bo ani nie wiało tak mocno ani też nie padało (no poza delikatna mżawka).

Zgodnie z przewidywaniami, na niektórych nieznanych odcinkach było dosyć grząsko (miejscami aż po korbę) ale nie było czasu i sensu na zmianę trasy, zaplanowaną w komoot.

Tak czy siak, nowe kwadraty zaliczone, endorfiny naładowane... I uwalony rower, który czeka na mycie. Bez myjki to się chyba nie obejdzie 😂


#neverstopexploring #cycling #szosa #microadventure  
#thankyoucycling #biketoot #rower @rower@a.gup.pe

<https://www.instagram.com/p/CokiCmzsJnG/?igshid=MDJmNzVkMjY=>
@m0bi13@mastodon.social

Algorytmiczna oś czasu na Twitter:

Chcę rowery!
Ok masz tu trochę polityki, kłótni i prętem po klatce.
Ale rowery chciałem!
To jeszcze celebrytów i influencerów dorzucę?

Chronologiczna oś czasu na Mastodon:

Chcę rowery!
Zasubskrybuj hashtagi i grupy rowerowe.
Dzięki 👍 Ile tu jest o rowerach!
A jakie zdjęcia! Na całym świecie pedałują!

Polecicie jeszcze inne hashtagi?
@rower

@m0bi13 @rower
Za wiele też niedobrze, ale zależnie od tematyki, dodałbym .

@LukaszHorodecki@mastodon.social

Dawno nie miałem dłuższych jazd w takich temperaturach, bo zeszłą zimę odpuściłem i przez moment chciałem zawrócić do domu, zwłaszcza gdy mgła zamarzała mi na okularach. Ale po kilku powtórzeniach mojej rowerowej mantry "pamiętaj, że robisz to dla przyjemności" zrobiło się znośnie, a potem całkiem fajnie.

Widok na jezioro pod pochmurnym niebem. Na pierwszym planie uschnięte trzciny.
Droga wśród pól. Na poboczu drzewa i krzewy bez liści, resztki śniegu i szron na trawie. Krajobraz w tle słabo widoczny przez mgłę.
Szron na zasuszonych roślinach.

Dawno nie miałem dłuższych jazd w takich temperaturach,...